sobota, 4 czerwca 2016

7. Święto Cykliczne Szczecin


Święto Cykliczne już po raz siódmy. 
Rowerowe święto i tłum  jednośladów. Wesoły peleton, który nie wszystkim będzie w smak.


Spotkania i rowerowe opowieści. Polecam niesamowicie pozytywną grupę Niewidomi na tandemach - tam można się przekonać, że nie ma rzeczy niemożliwych a siła pozytywnej energii pozwala przenosić góry.


Ponadczasowa elegancja.


Jedną - z trzeba przyznać niewielu - atrakcji jest stoisko Kooperatywy Łaźnia gdzie można zaopatrzyć się w cykliczne koszulki ...


... rowerowe kubki i niebanalne torby.


Gadka szmatka.


Grunt to dobra organizacja przejazdu, nie można polegać na byle kim.


Jeszcze nie wyjechaliśmy ...


... a tu już sielanka na trawie.


Niektórzy wolą zachować anonimowość.


Oficjalne powitanie uczestników przez marszałka województwa, również zapalonego rowerzystę.


Jak co roku największymi gwiazdami przejazdu są rowery - 


- niektóre dosłownie świecą własnym blaskiem. 


W tym roku frekwencja najmłodszych rowerzystów była imponująca.


Choć tegoroczna trasa nie obfituje we wzniesienia, jednak w Szczecinie trudno nie trafić na choćby niewielką górkę.


Zakręt wśród zieleni.


Chwilowy postój. Za nami tłum.


Przed nami tłum.


Szczecińskie mieszczuchy dają radę. 


Mała rowerzystka wybrała bardziej komfortowy środek lokomocji i ... przesiadła się do przyczepki :)


Ku zdziwieniu młodego pokolenia taki rower bez przerzutek i z takimi cienkimi oponami również jedzie.


 Colleoni z wysokości swojego postumentu obserwuje niecodzienne zjawisko.


Chwila, chwila co tam na fb ?


Rowery i rowery ...


... aż tu nagle ... katarynka.


Rower to frajda dla każdego.


Ponadczasowe składaki.



Nie ukrywam, że miejski styl to jest to.


W wersji mniej ...


... lub bardziej romantycznej,


prosto na piknik,


lub jaskrawo sportowo.


Trochę lansu nie zaszkodzi.


Peleton wraca.


Niespożyte siły dzieci i zabawy rodem z prawdziwego podwórka. Dzięki Otwarte-Podarte.


I to już koniec. Kolejna szprychówka do kolekcji.
Do zobaczenia za rok.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz