niedziela, 20 października 2013

Śladami teatru lalek


Jednym z lepszych sposobów spędzenia weekendu w mieście jest udział w grze miejskiej.  Tym razem grę z teatrem w tle zorganizowała Pleciuga. Pogoda dopisała - było trochę słońca, żadnego deszczu i zaskakująco ciepło.



Mieliśmy obawy czy podołamy - niepotrzebnie - zadania były skrojone na miarę dzieci (i rodziców).  


Wszyscy mieli pełne ręce roboty. 


Uszyliśmy maskotkę naszej drużyny - oko dla Gildii Czujne Oko.


Latorośl zaprojektowała nowe logo Pleciugi.

  
Na szczecińskich elewacjach szukaliśmy bohaterów bajek.


Była też lekcja czytania poezji.


Wyruszyliśmy na poszukiwania dawnej siedziby teatru lalek i podjęliśmy próbę dziennikarską.


Na placu Orła Białego na fontannie szukaliśmy zwierząt - pod okiem najlepszego szczecińskiego przewodnika - Przemka Głowy. To zadanie - wraz z próbą zaśpiewania największej ilości piosenek z wodą w tle - było najtrudniejsze.


A na zakończenie "Jesteś u Pani" - fantastyczne miejsce z mnóstwem ciekawych ubrań i artystyczną atmosferą. Smaczek ostatniego zadania - pociecha, której nie można oderwać od książek wylosowała stworzenie kreacji dla licealistki - pożeraczki książek.

W ciągu trzech godzin poznaliśmy tajemnice szczecińskich elewacji, szukaliśmy dawnych siedzib teatru lalek i odkryliśmy źródło pochodzenia fontanny orła - a wszystko to dzięki Pleciudze obchodzącej w tym roku swoje 60-lecie i wspaniałemu pomysłowi jakim jest gra miejska