Wiosna jeszcze nie zawitała na dobre, ale już opanowała rowery - ale tylko te należące do pań.
A to w związku z kobiecym wiosennym świętem, które w Szczecinie nabrało szczególnego charakteru. Na placu Lotników zaroiło się od ukwieconych rowerów i uśmiechniętych rowerzystek. Dzięki inicjatywie Joanny ze szczecińskiego sklepu Madbike już po raz czwarty mamy okazję spotkać się w kobieco-rowerowym gronie.
Tradycyjnie już kobiety w każdym wieku dotknięte pasją rowerową spotykają się by wspólnie świętować zbliżającą się wiosnę, spędzić miło czas i nawiązać nowe znajomości.
Z uroków wspólnych przejazdów korzystają także osoby niewidome i niedowidzące - dzięki akcji Niewidomi na tandemach oraz szczecińskim pasjonatom podróży tandemami.
Po drodze do celu dzisiejszej wycieczki krótka przerwa na napój energetyzujący. Od rozmów zasycha w gardle :)
Po drodze peleton rozciąga się i jedziemy małymi grupkami, ale do celu.
A na miejscu w Gospodzie Lawendowej na dzielne rowerzystki czekało specjalne menu i ...
Rozmowy w miłym towarzystwie, kawa i wiosna.
Joanna zadbała, żeby żadna z pań nie wróciła z pustymi rękami.
Na zakończenie wycieczki poważne wyzwanie - próba jazdy na tandemie - całkiem udana, upadku nie było :)
Na własnych jednośladach wracamy do miasta a tu takie zagadki. Jest przejście, ale nie ma przejścia.
Już w rodzinnym komplecie odbieramy lekturę.
Podziwiamy szczeciński rower miejski,
miejskie zamczyska ...
... i wszędobylską wiosnę.
Kolorowy zachód słońca na zakończenie kolorowego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz