sobota, 3 sierpnia 2019

Wielka włóczęga 2019 dzień ósmy

Z Bydgoszczy wyjeżdżamy wreszcie wyspani i wysuszeni - noclegi w bursach i akademikach to nasza specjalność :) 


Tym razem był to akademik Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego - Romek tuż obok Atomka. 


Ostatni rzut oka na Brdę. 


I znowu przekraczamy Wisłę, w Fordonie dzisiejszej dzielnicy Bydgoszczy. 


Chwila odpoczynku w Ostromecku, warto zostać tu na chwilę albo i dłużej. Do dyspozycji jest duży pałac, w którym znajduje się hotel i restauracja oraz mały pałac, w którym mieści się muzeum fortepianów. My niestety nie mamy czasu, zatrzymujemy się tylko chwilę i ruszamy dalej. 


Początkowo droga zapowiada się nieźle, oprócz ciągłego sprawdzania trasy - nie ma co liczyć tu na jakiekolwiek oznakowanie szlaku. 


Droga systematycznie się zwęża. 


W końcu wyprowadza nas na wał, skąd mamy piękny widok na starorzecze Wisły. 


Wokół trwają żniwa, jest okrutna susza, kurz z kombajnów wraz z narastającym zachmurzeniem robi upiorne wrażenie. 


W końcu, po ciągnącym się bez końca podjeździe dojeżdżamy do Chełmna. Zjadamy coś ciepłego i ledwo żywi ruszamy do Świecia. 


Tam pod zamkiem krzyżackim rozbijamy namioty i padamy bez siły. 
Wokół inwazja komarów i najbardziej upalna noc tej wyprawy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz