Tym razem króciutko. Byłam na zamku przejazdem przy okazji odwiedzenia WKZ. Mimo środka tygodnia coś się jednak działo - grało i się wystawiało ja jednak zwróciłam uwagę na niesamowite grafitti na murze bramy wjazdowej od strony ul. Kuśnierskiej.
Bardzo klimatyczne - przypomniało mi spektakl pantomimy teatru Derevo jaki widziałam na dużym dziedzińcu dwa lata temu. Spektakl był świetny i mam nadzieję, że jeszcze zobaczę Derevo w akcji.
Pozytywny rowerowy element znalazłam na małym dziedzińcu. Co prawda stojak typu łamacz kół, ale przesłanie słuszne.
Ostatni rzut oka na wieżę i do pracy !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz