niedziela, 5 maja 2013

Majówka cz.2 miasto

Majówki dzień drugi. Dzień Flagi RP i przygotowań rowerów do jutrzejszej wyprawy.


Jako, że Winora w naprawie ( obawiam się, że przerzutki w rozsypce ) zrobiłam głęboki ukłon w stronę damki.


Pod pomnikiem Czynu Polaków odbywają się skromne - to mało powiedziane - uroczystości związane z dzisiejszym świętem. 



Jest żeńska orkiestra dęta, mażoretki, warta honorowa pod pomnikiem i masztami, i może setka osób, która przechodząc przypadkiem przystanęła sprawdzić co się dzieje. 



Jednym słowem świetny zalążek na miłą imprezę w plenerze, okazja by wytłumaczyć młodemu pokoleniu o co chodzi z tą naszą flagą, skąd się wziął akurat drugi maj itd. Niestety zabrakło rozmachu i zamieszania, które powinno towarzyszyć takim imprezom - chorągiewek dla dzieci, balonów w barwach miasta i co tylko jeszcze wymyślą specjaliści od promocji Szczecina. Najważniejsze jednak to brak informacji i zaproszenia dla wszystkich (!) mieszkańców i gości spędzających u nas majówkę. 


Nasze trzy szczecińskie orły udekorowane biało-czerwonym szalikiem. Trochę smętnie - może za rok będzie weselej.


Zmierzamy do celu czyli zielone zakupy czas zacząć.  Ile się zmieści do koszyków i do skrzynki na balkonie czyli ... niewiele :(


Wcisnęliśmy dwie lawendy, jasnoróżową lobelię i petunię o wiele mówiącej nazwie "Milion dzwonków" - póki co jest ich cztery :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz