Dzisiaj króciutki przejazd przez Pogodno w niezbyt sprzyjającej aurze.
Wybrałam się poprawić swój wizerunek zewnętrzny ( fryzjer ) i wewnętrzny ( biblioteka ). Jednak w konfrontacji z pięknymi okolicznościami przyrody ( i nie tylko ) wizerunki muszą poczekać.
Dla poczucia klimatu mojej części Pogodna ( Braunsfelde ) budynki gospodarcze przy ul. Wieniawskiego. Trochę zaniedbane, bardzo tajemnicze i urocze o każdej porze roku.
Charakterystyczna willa obłożona żółtą licówką i z przepiękną stolarką powstała w latach 1904-1905 dla komornika sądowego.
Niepozorny budynek stanowiący dodatek do bardziej okazałego sąsiada - mały ale z charakterem, aż chciałoby się wdrapać się na przytulne poddasze i zanurzyć nos w książce.
Zaraz obok prawdziwe zamczysko, klimat rodem z "Psa Baskerville'ów".
Typowa dla Pogodna zwarta w bryle willa przy ul. Wołogoskiej powstała w roku 1906 dla poborcy podatkowego i jego żony, właścicielki sklepu z kapeluszami - na podstawie jednego z kolejnych projektów - inwestorzy musieli być kapryśni :)
Chwila dla wizerunku.
Dwa przepiękne domy jednorodzinne przy ul. Marii Konopnickiej powstały przed 1935 r. Miasto rozrastało się w kierunku południowym i zabudowa tej części ulicy staje się wyraźnie skromniejsza by w końcu zamienić się w budynki wielorodzinne.
Willa przy ul. Konopnickiej z częściowo wymieniona stolarką okienną. Nie rozumiem potrzeby zmiany wyglądu okien, czy tak trudno zostawić poprzedni układ ?
Jesień na Pogodnie : krzywe chodniki, żółte liście i piękne koty.
Jest też "koci" dom z rzeźbą dwóch kotów nad wejściem.
Jedna z pierwszych willi powstałych przy ul. Konopnickiej wzniesiona już na początku XX w.
Koniec wycieczki : biblioteka publiczna filia nr 8, która także mieści się w willi z początku XX w.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz