Dziś dzień bez rowerów - zwiedzamy Toruń.
Miało być miasto piernika i Kopernika. Wyszło bardziej gotyku i turystów.
Muzeum Dalekiego Wschodu okazuje się świetnym miejscem żeby ukryć się przed upałem i turystami.
Szczególnie w ogrodzie zen.
Gotyk oficjalny...
... i nieoficjalny.
Po letniej burzy przegląda się w lustrze.
Stare miasto musi mieć swojego smoka.
Namioty po deszczu dziennym...
... i niestety nocnym. Po oberwaniu chmury łóżko wodne w naszym namiocie okazało się nieszczelne. Co razem z pijanym towarzystwem na campingu sprawiło, że właściwie nie spaliśmy.
Toruniu, nigdy więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz